Białoruś. Żyjąc w moim regionie Polski, znam ludzi, którzy kochają ten kraj, również takich co go nienawidzą. Poznałam go w czerwcu, podczas wycieczki szkolnej do Mińska. Można by opowiadać o nim wiele: o inaczej nastawionych ludziach, o ich zwyczajach i kulturze, o niesamowitym porządku na ulicach. Lecz jest coś co urzekło mnie najbardziej - idealna równowaga architektoniczna.
Niemal wszystkie budynki w większych białoruskich miastach są identyczne. Witraże, wszelkiego rodzaju ozdobnictwo zrobione są od linijki i utrzymane w symetrycznym ładzie. Żałuję, że nie jestem w stanie oddać tej równości na zdjęciach ze względu na lekkie przechylenia. Zresztą, sami oceńcie jak symetria białoruska wygląda w obiektywie smirch.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz